[ SEOWind.io - pisz treści które rankują się w TOPach ]
E-mail marketing to jedno z najskuteczniejszych i jednocześnie bardzo nielubianych narzędzi wśród marketingowców. Newslettery robione szybko, bez pomysłu i w zasadzie byle jak nie przynoszą zamierzonych efektów i frustrują zarówno klientów, którzy dostają często nic nie warty spam, jak i marketingowców, którzy nie mają wystarczająco dużo czasu lub wiedzy, by wysyłkę mailingu dobrze przygotować. Jeśli należycie jednak do tej grupy, która chce wykorzystać drzemiący w wysyłce newslettera potencjał, oto 7 sposobów na zdobycie adresów mailowych.
Strona internetowa
Po pierwsze dobrym sposobem na zdobycie adresów e-mail do swoich klientów jest strona internetowa. To na niej klient zakłada konto lub zapisuje się do listy subskrybentów. Warto więc by była ona atrakcyjna i dobrze działała.
Klientów można również dodatkowo zachęcić, by zapisali się do bazy, np. rabatem na pierwsze zakupy, upominkiem, darmową wysyłką. Warto zasugerować też, że osoby zapisane do listy mailingowej dostają coś więcej niż reszta klientów.
Aby zapisywanie się przez stronę było jeszcze bardziej skuteczne, należy zadbać by formularz zapisu był jak najbardziej widoczny. Może to być okienko pop-up wyświetlające się zaraz po wejściu na stronę lub też w przypadku wyjścia z niej.
Zaoferuj coś więcej
Po drugie, jeśli już wspomnieliśmy o czymś więcej oferowanym dla osób, które postanowiły podzielić się z nami swoim adresem mailowym, to mamy na myśli nie tylko takie sprawy jak rabat czy darmowa wysyłka. Można klientom sprezentować różnego rodzaju treści premium, np. darmowy e-book z poradami lub innymi ciekawymi materiałami. Tu jednak zaczynają się schody, gdyż przygotowanie wysokiej jakości treści premium dla klientów wiąże się z dużą ilością czasu i energii. Prawda jest jednak taka, że jeśli chcemy stworzyć trwałe relacje z klientami, ten wysiłek jest wart oczekiwanych efektów.
Webinaria i ekskluzywne wydarzenia online
Trzecim sposobem, do którego płynnie przechodzimy przy okazji treści premium są webinaria. Webinaria to innymi słowy prezentacje online, na które tylko osoby zapisane otrzymują dostęp. Webinarium nie może być jednak typowo sprzedażowe. Warto zadbać o to, by było ciekawe merytorycznie i odpowiadało na pytanie i wątpliwości potencjalnych odbiorców. Webinaria mogą zawierać w sobie próbki usług lub być okazją do wysłuchania ekspertów z danej branży.
Siła drzemie też w social mediach
Czwartym sposobem na zwiększenie listy adresów e-mail w bazie są media społecznościowe. Nie wolno o ich zapominać, choć odradzamy, by zakładać tam konto jeśli nie mamy czasu go prowadzić i nie mamy ku temu predyspozycji. Jeśli jednak swoje miejsce w socialmediach potraktujemy serio, mogą się ona okazać doskonałym sposobem na pozyskanie nowych adresów do naszej bazy.
Konkurs
Od mediów społecznościowych można gładko przejść do czegoś co jest z nimi bardzo związane, a więc do konkursów. Piąty sposób, czyli dobry konkurs nie jest łatwy w organizacji. Trzeba mieć na niego pomysł, wymyślić zasady oraz napisać regulamin, by był zrozumiały i sprawiedliwy dla uczestników zabawy. Poza tym oczywiście nagroda musi być atrakcyjna. Nie oznacza to oczywiście, że żeby przeprowadzić ciekawy konkurs trzeba poświęcać na ten cel wysoki budżet. Aby przeprowadzić dobry konkurs trzeba pomyśleć o tym, co robią wasi potencjalni klienci. Można odwołać w łatwy sposób do tego, czym zajmują się w wolnym czasie. Sprzedajesz akcesoria dla psów? Przeprowadź konkurs pod tytułem „Jak spędzasz czas ze swoim pupilem na łonie natury?”. Zaręczamy, że miłośnicy psów chętnie chwalą się zdjęciami swoich pupili.
W tym miejscu warto dodać, że konkurs nie jest metodą doskonałą i pozyskane w ten sposób adresy e-mail są odrobinę mniej wartościowe niż te pozyskane w inny sposób. Jest tak przez tak zwanych „łowców okazji”, którzy polują tylko na gratisy, które mają szansę dostać w ramach konkursu.
Zewnętrzne bazy
Bazy zewnętrzne to szósty sposób na pozyskanie dodatkowych adresów e-mail. Przy korzystaniu z tej metody warto pamiętać o dobrych praktykach związanych z wysyłaniem mailingu. Trzymajmy się przykładu z akcesoriami dla psów. Bazą zewnętrzną w tym wypadku będzie czasopismo przeznaczone dla miłośników czworonogów. Jeśli treścią mailingu będzie zwykła informacja o tym, że sprzedajecie akcesoria dla psów, odbiorcy przyjmą ten fakt do wiadomości i niewiele więcej się stanie.
W mailingu do baz zewnętrznych warto zawrzeć jakąś specjalną ofertę, np. rabat lub darmowa wysyłka dla czytelników tego czasopisma. Oferta powinna być spersonalizowana. Skorzystanie z zewnętrznej bazy w sposób nieprzemyślany można przyrównać do tradycyjnego wrzucania ulotek do skrzynek pocztowych mieszkańców bloku. Doskonale wiadomo, co dzieje się z tego rodzaju ulotkami. Zwykle kończą one jako ozdoba najbliższego śmietnika.
W cztery oczy, czyli kontakt bezpośredni
Ostatnim sposobem jest ten najbardziej tradycyjny. Bezpośredni kontakt z potencjalnymi klientami nadal jest bardzo dobry. Jeśli macie sklep stacjonarny, jeździcie na targi lub różnego rodzaju eventy, warto wyposażyć się w specjalne bloczki z karteczkami dla klientów, którzy będą mogli w ten sposób zapisać się do newslettera. Można tę metodę połączyć z loterią fantową lub specjalną ofertą dla osób, które zapiszą się do newslettera akurat na danej imprezie.
